Pierwsze spotkanie z babilońskim mędrcem
Pierwszy raz natrafiłem na książkę “Najbogatszy człowiek w Babilonie” w sekcji z propozycjami “inni kupili również”. Przeglądałem wtedy pozycje związane z inwestowaniem w jednej z księgarni internetowych. Nie zawracając sobie głowy żadnymi recenzjami, oceniłem książkę po okładce i uznałem, że aktualnie nie interesuje mnie historia, ale coś poświęconego współczesnym czasom. Miało to miejsce w 2020 roku, jednak pozycja ta pojawiła się jeszcze przed moimi oczami kilkukrotnie.
Rok później robiłem zakupy na jednym z popularniejszych portali aukcyjnych. Zauważyłem wtedy tę książkę, przeglądając produkty oferowane przez jednego ze sprzedawców. Atrakcyjna cena sprawiła, że dorzuciłem ją bardziej jako “zapychacz” do paczki i zapomniałem o niej. Tymczasem już parę dni później do moich rąk trafiła zgrabna i ładnie oprawiona książka, która wbrew mojemu przekonaniu, wcale nie była książką historyczną.
Wiele powieści w jednym miejscu
Okazuje się, że autor George Samuel Clason, prawie 100 lat temu publikował broszury, przy pomocy których chciał uświadomić czytelników, że oszczędzanie jest proste. Posłużył się w tym celu przypowieściami, które osadził w starożytnym Babilonie. Wbrew powszechnym oczekiwaniom, nie mamy tutaj do czynienia z przepisem na bogactwo. Książka została wydana jako zbiór wspomnianych opowieści, a każda z nich opowiada o oszczędzaniu, spłacie długów, budowaniu majątku, czy zabezpieczeniu na starość.
Wychowałem się w otoczeniu książek i opowieści. Gdzie nie sięgnę pamięcią, w domu zawsze były jakieś westerny, książki podróżnicze, czy opowieści związane z terenami starożytnej Mezopotamii. Może to dlatego “Najbogatszy człowiek w Babilonie” tak bardzo przypadł mi do gustu. Przygody zwykłych obywateli, kupców i bankierów są nie tylko bardzo ciekawe, ale zawierają też sporo prostych i cennych porad.
Oto kilka z nich:
- Zacznij tuczyć swoją sakiewkę – odkładaj 10% swoich zarobków.
- Kontroluj swoje wydatki – wydawaj nie więcej niż 90% swoich dochodów.
- Spraw, by twoje złoto się mnożyło – inwestuj, aby pieniądze na siebie pracowały.
- Chroń swoje skarby przed ich utratą – inwestuj bezpiecznie i słuchaj mądrych ludzi.
- Uczyń swoje mieszkanie zyskowną inwestycją – posiadaj dom.
- Zapewnij sobie dochody w przyszłości – zabezpiecz swoją emeryturę.
- Stale zwiększaj swoją zdolność zarabiania – ciągle się ucz.
Rady te są niesamowicie proste i ponadczasowe. Do tego zapadają w pamięć dzięki obrazom, które przekazuje nam autor.
Ponadczasowy przekaz
Zafascynowany prostotą i użytecznością przekazu pożyczyłem książkę kilku znajomym i wszyscy ocenili tę książkę niezwykle pozytywnie.
Niewielka ilość tekstu oraz przystępna forma przekazu sprawiają, że “Najbogatszy człowiek w Babilonie” idealnie nadaje się na prezent. Jest to teraz pierwsza książka, jaką polecam osobom, które pytają mnie jak zacząć oszczędzać. Nie rozwiązuje ona za nas problemów, nie daje gotowych narzędzi, jakich moglibyśmy oczekiwać. Oferuje coś lepszego – uświadamia czytelnika, że nie potrzebuje drogich aplikacji, narzędzi, czy wiedzy maklerskiej, żeby zacząć gromadzić kapitał.
Myślę, że gdybym trafił na tę książkę w okolicy szkoły średniej, to dużo szybciej zainteresowałbym się oszczędzaniem i nie trwonił bez celu swoich pieniędzy. Jest to obowiązkowa pozycja dla wszystkich tych, którzy małym kosztem oraz przy niewielkim wysiłku chcą zacząć zabezpieczać przyszłość swoją i swojej rodziny.